30 sierpnia 2011

Hey baby, I think I wanna marry you.

Dzisiejszy dzień minął bardzo fajnie. 
Spotkałam się kolegą z którym nie rozmawiałam już dłuższy czas, 
ale że widzieliśmy się na konkursie DJ'ów to jakoś tak napisał do mnie
i postanowiliśmy się spotkać.
Porozmawialiśmy itp itd. :) Miło było :)
Właśnie wróciłam z miasta. Najpierw byłam z mamą kupić zeszyty. 
Póki co kupiłam ich tylko siedem, ale nie było już w ładnych okładkach :p Następnie poszłyśmy do Rossmanna, gdzie kupiłam puder . Miałam zamiar kupić rudą szamponetkę i drugi raz pofarbować włosy, żeby jeszcze przed rozpoczęciem ( żeby później nauczycielki nie gadały, że w roku szkolnym farbuje włosy ) no ale niestety nie było.. 
A wczoraj jeszcze były . .  ;/. 
Następnie odwiedziłyśmy House i kupiłam torbe do szkoły , 
a w drodze powrotnej weszłyśmy do Pumy, 
gdzie kupiłam sobie takie buty :) --> klik
Bardziej wolę buty za kostkę, ale stwierdziłam,
że nie mam takich 'normalnych' adidasów więc je kupiłam :)
I powiem wam, że są bardzo wygodne i ładnie wyglądają do rurek :p
Dzień się dla mnie jeszcze nie skończył, a można powiedzieć, że się dopiero zaczyna :))
Za godzinę wychodzę na osiedle i pewnie wrócę późnym wieczorem .
A jutro spotkanie w nowej szkole . 
Po raz drugi zobaczę osoby z mojej nowej klasy i może wreszcie poznam nauczycieli.
Chociaż tak z grubsza :)



a zdjęcie jeszcze z wypadu do Warszawy :)



`Don’t say no, no, no, no-no;
Just say yeah, yeah, yeah, yeah-yeah;
And we’ll go, go, go, go-go.
If you’re ready, like I’m ready.