20 października 2011

Nie umiem żyć bez ciebie

Jutro na moim profilu 'fejsbukowym' będzie się działa istna masakra xd
Sądzę, że od rana będę miała składane życzenia.
Oczywiście , że nie mam nic przeciwko, tylko stwierdzam fakt :)
Nareszcie już jutro :D
Ale żeby nadszedł jutrzejszy dzień czekają mnie :
-korki z angielskiego
-próba na sobotni przegląd w Głownie
-nauka geografii
a co najgorsze
-nauka biologii
Biologia, chemia i fizyka to jest dla mnie czarna magia..
Jeszcze na jutro jest tyle tego materiału, że masakra..
Jakieś komórki, mejozy, mitozy, srozy i wgl . . .
Nie wiem o której pójdę spać i chyba nie chce o tym narazie myśleć.
Jutro po klasówce wyjazd do Warszawy i powrót późno, późno w nocy..
Nie chciałam tam jechać no ale niestety.. obowiązki.
Najgorsze jest to, że nie mogę się z spotkać z przyjaciółmi.. 
W sobotę i w niedziele też nie bardzo mam czas.
Z chęcią chciałabym odpocząć od tej szkoły..
.
A jeśli dobrze pójdzie, to na święta zdejmą mi aparat :D
uhuhu ;D

miłego popołudnia/wieczoru :)



<3






`Wciąż tłumiony w sobie krzyk
Ból co zadrą we mnie tkwił
Strach przed tym, co piękne jest
Dziś zapomnieć już chcę.