Piątkowy wieczór.
Ryż i mięso gotujące się w garnku.
Ryż i mięso gotujące się w garnku.
Telewizor grający gdzieś w tle.
Dźwięk zatrzaskujących się drzwi wydobywający się gdzieś z góry domu.
Niby wszystkie te same czynności powtarzające się co tydzień.
Niby piątkowy wieczór, jak każdy piątkowy wieczór.
Niby taki sam, ale jednak inny.
Niby wszystkie te same czynności powtarzające się co tydzień.
Niby piątkowy wieczór, jak każdy piątkowy wieczór.
Niby taki sam, ale jednak inny.
Dlaczego inny ?
Może przez mój humor i nastrój spowodowane pewną osobą..
Może przez to, że oficjalnie mam już ferie
i tak bardzo nie mogę doczekać się poniedziałku.
Może przez to, że już chcę godzinę 19 , trening z moimi najlepszymi,
Może przez mój humor i nastrój spowodowane pewną osobą..
Może przez to, że oficjalnie mam już ferie
i tak bardzo nie mogę doczekać się poniedziałku.
Może przez to, że już chcę godzinę 19 , trening z moimi najlepszymi,
i noc spędzoną na sali treningowej.
Jestem jakaś dziwna ?
To chyba najlepsze określenie do obecnego humoru.
ech.. no czasem tak jest.
Ale wiem, że będzie lepiej. Wierzę w to .
Jestem jakaś dziwna ?
To chyba najlepsze określenie do obecnego humoru.
ech.. no czasem tak jest.
Ale wiem, że będzie lepiej. Wierzę w to .
Przynajmniej się staram.
idę się szykować.
miłego wieczoru :)
miłego wieczoru :)
Riders on the storm (Ride, ride, ride)
Riders on the storm (Ride, ride, ride)
Into this house we're born (Into this house we're born)
Into this world we're thrown (Into this world we're thrown)
Like a dog without a bone (Like a dog without a bone)
An actor out alone(An actor out alone)
Riders on the storm (Ride, ride, ride)
Riders on the storm (Ride, ride, ride)
Into this house we're born (Into this house we're born)
Into this world we're thrown (Into this world we're thrown)
Like a dog without a bone (Like a dog without a bone)
An actor out alone(An actor out alone)
Riders on the storm (Ride, ride, ride)