27 stycznia 2013

I had a way then losing it all on my own

Dwie 18nastki jednego wieczoru? 
aaaaa. masakra!
Jestem tak zmęczona, że nie kontaktuje wgl. 
Tylko 5 godzin snu, po kilku dobrych godzinach tańca na obcasach.
Za tydzień prawdopodobnie kolejna, 
za dwa studniówka, a za trzy urodziny tego gamonia.
...
Jestem tym już wszystkim zmęczona.
Ferie!
Ferie poproszę :(





`You show the lights that stop me turn to stone
You shine it when I'm alone
And so I tell myself that I'll be strong
And dreaming when they're gone

'Cause they're calling, calling, calling me home
Calling, calling, calling home
You show the lights that stop me turn to stone
You shine it when I'm alone
Home

24 stycznia 2013

Beggin, beggin you

Od dłuższego czasu nie mogę wytrzymać.
Wytrzymać psychicznie.
Przez pewną osobę.
Dziewczyno, zostaw go w spokoju, bo Ci coś zrobię.
Nie, nie jestem niebezpieczna, nie biję ludzi, 
ale jeżeli jakaś laska przystawia się do mojego faceta,
to patrzeć na to obojętnie nie będę.
Trzeba w jakiś sposób działać..
Jeszcze trochę wytrzymam..
Jeszcze trochę..

.


`Beggin, beggin you
Put your loving hand out baby
Beggin, beggin you
Put your loving hand out darling

12 stycznia 2013

Shape of my heart

Trening, trening i jeszcze raz trening.
Ale czemu się dziwić, skoro w najbliższym czasie same występy przeglądy?
Dlatego trzeba się spiąć i do roboty :)
Nie dość , że treningi to jeszcze 8nastki.
Dziś pierwsza z nich, a za 2 tygodnie następna.
Ojj, będzie ciężko.
Jakoś nie bardzo chce mi się iść, ale mam nadzieję, że będzie dobrze :)
Musi.
Dobra ekipa będzie to o nic się nie martwię.
To co mordko? Wixa dziś? haha ;D







 Rimini 2012. 
W tym roku chyba was opuszczę :(




         `And if I told you that I loved you
You'd maybe think there's something wrong
I'm not a man of too many faces
The mask I wear is one

6 stycznia 2013

Piję kawę i palę Camela

Właśnie mija 6 dzień nowego roku.
Odczuwamy jakieś zmiany?
Niee, raczej nie : ) Wszystkie jest tak, jak było.
A nawet lepiej bym powiedziała. Po przerwie świątecznej
odczuwam lekkie zmęczenie, ale biorę się w garść.
Taniec, taniec i jeszcze raz taniec.
To jest mój czas. Moje kilka miesięcy. Lekko zaniedbałam swoją kondycję,
ale przez ostatnie dwa dni trochę to nadrobiłam.
Stopniowo daję sobie wycisk, aby nie zmęczyć swojego ciała.
Żeby było idealne na 1 lutego, na 3 i 9 marca.
To są moje dni! I muszę je wykorzystać.
Jeżeli będę się obijać, to poproszę ogromnego kopniaka w tyłek.
 Ale jestem pozytywnej myśli. :)
A co w najbliższym czasie?
18-stki, 18-stki i jeszcze raz 18-stki.
Ewentualnie studniówka.
Więc imprezy co weekend.
W końcu trzeba się wyszaleć za młodu.
Jak nie teraz to kiedy?
Jestem młoda, więc imprezy i wyjścia z przyjaciółmi jak najbardziej wskazane.
W końcu najlepsze wspomnienia zostają po czasach licealnych, prawda? :)





jesteście mega !





`Na pewno nie wrócę dziś przed świtem nie wiem gdzie
Dziś pójdę, wiem jedno, nie wiem dzisiaj czego chcę
Przede mną nic nie ma, miasto które dobrze znam
Pokazuje mi swoje złe strony i znowu wciąga mnie tam