19 czerwca 2016

21 maja 2016

Gdzie

Jutro mija pół roku.
Pół roku. Kiedy to zleciało.
Gdzie Ty jesteś? 
Nie mogę z Tobą porozmawiać,nie mogę Cię przytulić.
A tak bardzo bym chciała.
Chciałabym Ci opowiedzieć co u mnie, jak studia.
Ale Ty jesteś dla mnie ważniejszy, 
więc wszystko wokół nie ma znaczenia.
Pewnie patrzysz na mnie gdzieś z góry,
obserwujesz co robię i myślisz,
że daje radę bez Ciebie.
Ale nie.. mylisz się. Nie daję rady.
Jest mi cholernie ciężko, ale przecież nie mogę
dać po sobie poznać co jest nie tak.
Ale wszystko jest nie tak.
Już nic nie jest takie samo jak wcześniej.
Nic.
I nic już nie będzie, bo Ciebie nie ma.
Gdzie jesteś? 
Powiedz mi.
Daj znać. 
Proszę.

23 stycznia 2016

Wczoraj mięły 2 miesiące od. 
Tak, od tego. 
Nie umiem sobie poradzić, nie umiem się skupić.
Nie jestem w stanie trzeźwo myśleć.
Uciekam.
Chowam się.
Unikam. Wszystkiego. Tego też.
Dlaczego.
Gdzie.
Co robisz.
Z kim.
Jak się czujesz.
Dlaczego mi.
Dlaczego nam.
Kiedy.

Proszę.

Chciałabym Ci pokazać tatuaż.
Żebyś go pochwalił.
Żebyś cieszył się mną.
Ale nie mogę.
Płaczę przez Ciebie. 
Ciągle..
ciągle.. 
i..
ciągle..