Wstałam tak mega zmęczona, że nie wyobrażałam sobie, żeby nie wypić kawy..
Ale już jest okej. Jeszcze tylko prysznic i mogę normalnie funkcjonować :)
Konkretnych planów na dziś nie ma ;p Lecimy na spontana .
Pogoda średnia więc . . .
No ale zobaczymy :) Damy radę przecież.
Jutro Poznań i pójście na groby, no bo przecież we wtorek
Święto Zmarłych więc wypadałoby sie przejść .
We wtorek okolice, a w środe ponownie do szkoły.. wrrr..
10 Listopada Prusówka :D
a 11 wolne ! uhuhu ;D
Ale już jest okej. Jeszcze tylko prysznic i mogę normalnie funkcjonować :)
Konkretnych planów na dziś nie ma ;p Lecimy na spontana .
Pogoda średnia więc . . .
No ale zobaczymy :) Damy radę przecież.
Jutro Poznań i pójście na groby, no bo przecież we wtorek
Święto Zmarłych więc wypadałoby sie przejść .
We wtorek okolice, a w środe ponownie do szkoły.. wrrr..
10 Listopada Prusówka :D
a 11 wolne ! uhuhu ;D
mój ulubiony kubek , który dostałam na walentynki :p
`W czarnej porywistej burzy
Co w środku drogi sięga nas
Niespełnionym scenariuszem
Jak deszczem obrywamy w twarz
Mgła przesłania horyzonty
Na pierwszej linii frontu my
A w zmęczonych nadziejach pękają szwy
Lecz w końcu jak znak dla zagubionych serc
Rozbłyśnie najpiękniejsza z tęcz
`W czarnej porywistej burzy
Co w środku drogi sięga nas
Niespełnionym scenariuszem
Jak deszczem obrywamy w twarz
Mgła przesłania horyzonty
Na pierwszej linii frontu my
A w zmęczonych nadziejach pękają szwy
Lecz w końcu jak znak dla zagubionych serc
Rozbłyśnie najpiękniejsza z tęcz